Ciasteczka Cantucci


Na pewno wiele z nas próbowało popularne ciastka Cantucci <3 ja je uwielbiam chociaż są to chyba najtwardsze ciastka jakie jadłam w życiu :) jedni polecają je do cappuccino aby je maczać , ja zdecydowanie wole je chrupać.

Przepis na około 40 sztuk

SKŁADNIKI:


280g mąki
150g cukru pudru
150g migdałów najlepiej całych ewentualnie płatków z firmy Helio
2 jajka
skórka z cytryny
skórka z pomarańczy
1 płaska łyżeczka amoniaku
1 szczypta soli
1 żółtko
odrobina wody


WYKONANIE:

1. Jajka ubijamy z cukrem pudrem z dodatkiem skórki z cytryny i pomarańczy.
2. Stopniowo dodajemy mąkę z amoniakiem. Pod sam koniec dorzucamy migdały. Wyrabiamy.
3. Z ciasta tworzymy dwa wałki, takie jak na kopytka - delikatnie spłaszczamy. Smarujemy żółtkiem roztrzepanym z odrobiną wody. Pieczemy w temperaturze 180* 15-20 minut.
4. Wyciągamy z piecyka. Jeszcze ciepłe kroimy na paski około 1,5cm. Układamy na blaszce i pieczemy około 15-20 minut w temperaturze 150*. Mniej więcej w połowie czasu obracamy by podsuszyły się równomiernie z obydwóch stron.

2 komentarze:

  1. Uwielbiam cantucci. Od razu wracam myślami do wizyty we Florencji ;) Twoje ciasteczka wyglądają bardzo apetycznie :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 * * * DZIŚ JA GOTUJE * * * , Blogger